Krucjata Morta i Anthaela

Kythylion spojrzał na Gurthanga i skinął lekko głową. Wampirzyca i Annora nie obchodziły go wcale - liczyła się dla niego tylko ukochana Sonja i zemsta za jej krzywdy. W oczach tieflinga było coś taki ...

Faraday z wyraźnym zadowoleniem spoglądał na pole bitwy.
- Do boju kapłani Talosa ! Wygrywamy ! Nieście śmierć i zniszczenie ! - ryknął potężnym głosem. Nadal wznosząc się nad ziemią, wymówił inkanta ...

- Ty gnoju chędożony !! - ryknął Kythylion widząc uciekającego Hrabiego. - Przysiegam, że odpowiesz za to co zrobiłeś Sonji !! - wrzeszczał, puszczając się w pościg za Gerwindem. - Zmaksaruję ci tą śm ...

O wypraszam sobie, "natura" nie ruszyła, bo zaistniały przykre okoliczności osobiste . Cały 1 jej rozdział jest już zupełnie gotów i równo po świętach zaczynam...

O, w takim razie przepraszam za wy ...

Kythylion przedzierając się przez tłumek stworków spojrzał z uśmiechem na Sonję.
- Idę do Ciebie ! - krzyknął do kobiety, biorąc co chwila mordercze zamachy morgensternem.

Według mnie forum upada i jeśli tak dalej pójdzie umrze dokładnie tak, jak Zapomniana Kraina.

Sesje: co z tego, że jest ich niby "dużo" jak tylko tak naprawdę sesje Kasi dochodzą do końca. Reszta " ...

- Ty przeklęty dupku !! - ryknął Kythylion w stronę Gerwinda ukrytego za Balorem. - Jeszcze Cię dorwę, a wtedy nawet ta kreatura i te małe gówna ci nie pomogą ! - wrzaszczał jak opętany, wymachując mo ...

Kythylion z ogromnym przerażeniem patrzył to na ranną Sonję, to na Balora. To tego dochodziła nieopisana nienawisć do Gerwinda...
- Chrońcie Sonję do cholery ! Chrońcie ją ! - krzyknął do Anielicy i ...

Kythylion uśmiechnął się lekko do Sonji i pogładził ją ręką po policzku.
- Ukochana... - szepnął, po czym przytulił kobietę. Przez tą chwilę wszystko inne przestało dla niego istnieć. Dopóki nie zoba ...

Po słowach Sonji Kythylion przestał strzelać do Sukkuba. Odrzucił łuk i podniósł ręce lekko do góry. W głębi ducha tiefling modlił się, aby Anielica nie zabiła Gerwinda. Miał z nim przecież rachunki d ...

Kythylion słysząc słowa Sonji jęknął żałośnie, jakby coś potężnego uderzyło go w głowę.
- Kochanie...Co te bydle Ci zrobiło... - wydusił z siebie. Tiefling prędzej zamierzał umrzeć, niż walczyć z Son ...

- Sonju...Sonju...To ja, Kythylion...Pamiętasz mnie ? - rzekł pełen strachu tiefling. W końcu spojrzał morderczym wzrokiem na Gerwinda. - Ty nędzna pokrako, wypluta z trzewi chędożonej ladacznicy ! Ja ...

Kythylion nie dał się długo namawiać. Szybko wziął Anielicę na ręcę i podbiegł do Anastrianny.
- Zatrzymaj tą umięśnioną małpiatkę ! Cholera, gdzie coś takiego się rodzi !? - krzyknął do niej. - Pami ...

- Oto dialog Drowa z Krasnalem, czyli kto jest głupi a kto głupszy... - warknął Kythylion. - Skończcie wreszcie i oszczędźcie wstydu...Nawet Ogry przy was są inteligentni... - dodał wściekły, po czym ...

- Cholera chędożona ! - warknął Kythylion. - Macie jakiś pomysł na uwolnienie tej skrzydlatej małpy ? Ja tam bym trzasnął w zamek morgensterem, może wtedy ustąpi...