Autor Wiadomość
Jack Mort
PostWysłany: Nie 10:45, 12 Mar 2006    Temat postu: Lacrimoso

Anthael

Kap, kap, kap... Tak jak gdyby na twe czoło spadały głazy. Uderzały swymi zaostrzonymi częściami w mózg, jakby pozbawiały go umiejętności myślenia. Otwarłeś oczy i ujrzałeś ogromnej wielkości rurę kanalizacyjną, kapała z niej woda lub jeszcze co gorszego. Znów mi umknął, pomyślałeś, cholerny rusek. Żeby go dorwać każdy inspektor potrzebowałby taczki anaboli, a co dopiero taki chuderlak jak ty. Aczkolwiek siła prawdziwego śledzczego nie opierała się na mocy bicepsa, a na narzędziach, które tkwiły w głowie. Tych masz nie mało, co oczywiście znów nie stanęło na przeszkodzie by cię bezczelnie wykiwał. Jest dobry do cholery. Piekielnie szybko działa. A może działają? Któż wie kto się za tym wszystkim kryje... Kiedy wstajesz znajdujesz się dokładnie w miejscu, które pamiętasz ostatnie. Kanały pod miastem, słyszysz już nawet odgłosy ulicy, które zdają się przenikać wszystkich. Startuje pan grę od zera inspektorze. Teraz jednak stawką jest życie swoje i bliskich...

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group