|
Krucjata Morta i Anthaela RPG w najczystszej postaci - sesje, opowiadania, dyskusje
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mr. Mizzrym
Bywalec
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spójrz w góre.
|
Wysłany: Wto 9:12, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Sesja D&D
G1: Chce wyłamać te drzwi.
G2: Chce ci pomóc. Jestem krasnoludem.
MG: Drzwi są tak ciasne, że ich wogóle nie widać. Musicie poszukać innych.
G: Otwieram skrzynie
MG: Widzisz skrzynie. Podchodzisz do niej, szperasz w zamku...otwierasz... a tu wyskakuje pajacyk na sprężynce.
G1: Uderzam 3 metrowym łańcuchem w Orka.
MG: Nieduało ci się, ork odskoczył.
G1: Na 3 metry?!
MG: Ty jesteś MG czy ja??
G2: W takim razie ja wale Orka w plecy moim toporem.
MG: Ork odskoczył, więc walisz w Gracza 1.
G2: Jak to?! przecież nie mam 3 zasięgu!
MG: Po drodze się potykasz o skórke z banana.
G1: Skórka z banana w jaskini?!
MG: A co w tym dziwnego?!
MG: Idziecie lasem, wszędzie pełno wysokich drzew. Widzicie szarżującego na was niedźwiedzia. Co robicie?
G1: Wspinam się na drzewo.
G2: Chowam głowe w trawie.
G3: Klękam na kolanach i modle się o pułapke na niedźwedzie.
G4: Zawiązuje sobie opaske na oczach, wkładam fajke do ust i zapalam. (gracz miał 1 żywotności)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jemiel
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to teraz mało istotne
|
Wysłany: Sob 12:33, 18 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tutaj macie dwa komiksy o kfiatkach RPG:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Spodobał mi się jeden tekst MG z drugiego:
"Hmm, co oni tam kombinują? A nieważne, i tak ich udupię"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 19:44, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
WFRP
Statek piratów. Mav w pełnej plytowie wpadł do wody, a Rox stanął na jego głowie. Po wyciągnięciu Mava z wody nie dało się wyczuć tętna.
Rox: ODSUNCIE SIĘ! W MLODOSCI BYLEM KRASNALCERZEM! UMIEM PIERWSZA POMOC!
Potem tlumaczyl nam, ze krasnalcerz to krasnoludzka odmiana harcerzy. xD
Gracze rozmawiają z postacia, która wciaz sie przejezycza. W pewnym momencie jeden z graczy sie wkurzyl:
Mav: Moze by sie pan nauczyl mówic po staroswiatemu… ee… znaczy się staroświatowemu to pogadamy.
W karczmie. Shel podchodzi do pijanego krasnoluda, po czym mowi:
- Wiesz dlaczego jak krasnolud idzie przez las to się śmieje? Bo go mech w jaja łaskocze.
Shel mial zdobyc jajo kamiennej harpii. Zdobyl jajo i musial skakac z 20 m. Kain obiecal ze go zlapie.
MG: W czasie lotu jajo ci wypadlo.
Kain: To... ja lapie jajo!
Kain odsunal sie, zlapal jajo, a Shel przez nastepne 3 dni odzyskiwal przytomnosc. Kiedy w koncu obudzil sie, pierwszymi jego slowami byly:
Shel: Ja za****e tego po**********go c***a !
Jeden z poczatkujacych graczy: Medyceusz jako sprawdzian mial pilnowac obozu, kiedy reszta druzyny spala. Oczywiscie zdrzemnal sie. Na domiar zlego po przebudzeniu zamiast sprawdzic czy nic nie zginelo, poszedl sobie na spacerek... Shel zostal porwany przez Harpie.
Druzyna walczy z Chaosem. Shel stracil caly ekwipunek. Znalazl jednak luk i kolczan z 50 strzalami.
Shel: Dobra, nie mam nic innego do roboty, więc strzelam do chaosa.
MG: Trafiles go w korpus. I w tym momencie widziecie jak aura wokół wojownika znika.
Shel: (Wyraznie ucieszony) Bajeranckie te strzaly!
Mistrz Gry rzucal koscia. Za pierwszym razem wyszlo mu 3, za drugim razem rowniez 3 za trzecim razem takze 3…
Mav: 3 BIT!
Wampir
Tutaj pamietam tylko jedna sytuacje.
Jeden z graczy (nie pamietam kto) mial swoja dyskoteke. Royal chcial sie tam dostac, ochroniarz jednak nie chcial go wpuscic. W koncu sie zdenerwowal i zaczal wyzywac ochroniarza, ktory najwidoczniej mial ubaw po pachy. Zamknal przed nim w koncu drzwi, chociaz Royal nie dawal za wygrana.
R: Szef tego klubu to moj znajomy! Jak mnie nie wpuscisz, to bedziesz mial potem niezle klopoty.
Nagle zza drzwi dobyl sie glos:
O: Nie slysze Cie! Mam dzwiekoszczelne drzwi!
Wszyscy padli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|