 |
Krucjata Morta i Anthaela RPG w najczystszej postaci - sesje, opowiadania, dyskusje
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Pią 20:40, 10 Mar 2006 Temat postu: Transcendencja |
|
|
Gadzik_2005
Gad...niespodziewanie szybkie przemknięcie czegoś smukłego. Niczym ogon jaszczura lub język węża. I to cię budzi... Wcześniej były tylko okopy. Tylko eksplozje, serie z karabinów, jęki i oderwane kończyny. Teraz jednak otwierasz oczy i dostrzegasz tylko gwieździste niebo. Jest bardzo zimno. Odłamki kamienia drażnią twoje plecy, wpijają się w kręgosłup. Myślisz pewnie, że nie możesz się podnieść. Przeciwnie! Wychodzi ci to nad wyraz szybko. Jesteś znów panem własnej woli. Próbujesz pozbierać myśli, lecz kończy się to tylko bólem głowy i kolejną eksplozją. Kolejnym oderwaniem ciała od duszy. Nie pamiętasz niczego. Z wahaniem wstajesz na nogach i rozglądasz się, próbując dojść do siebie. Nie znasz tego miejsca, jest tak odległe. Stoisz na chodniku, wokół ciebie, z jednej strony połać maleńkiej łąki, z drugiej niewielki lasek. W oddali jakaś budowla, ale... niedokończona. To zwykła parcela, którą ktoś porzucił. Spostrzegasz domy zamieszkane, w ich oknach lśnią światła. Kiedy podchodzisz do jakiejś tablicy w kolorach zieleni, nie potrafisz rozwikłać słów. Pierwszy znak to jakby wężyk, drugi coś podobnego tyle że nie zakrzywiony, a prosty. Właściwie to zygzak. Trzeci symbol to niedokończony trójkąt, bez dolnego boku i z poziomą kreską go przecinającą. Czyżby to nazwa miasta ? Widziałeś takie tablice...skądś je znałeś. Twój wzrok przykuło jednak coś innego. W świetle ulicznej latarni zobaczyłeś osobę, leżącą pod nią. Wydawała się być nieprzytomna, nie czułeś oddechu. Co zrobisz w tym nieznanym miejscu, o nieznanej porze, pozbawiony własnej egzytsencji ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Sob 8:19, 11 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Gdzie ja jestem...Kim ja jestem... - moje myśli uparcie pulsowały w głowie, nie dając mi spokoju. Świat stał się nagle taki obcy...Straszny...Podszedłem do kałuży, patrząc na swoje odbicie w tafli wody...Miałem na sobie mundur...Na oko byłem czterdziestoletnim mężczyzną, brunetem, z lekkim zarostem...
- A więc tak wyglądam... - szepnąłem. Odruchowo zacząłem szukać po kieszeniach jakichkolwiek dokumentów, portfela...Czegokolwiek...Cały czas patrzyłem na nieprzytomnego mężczyznę...Czy to mój przyjaciel czy wróg...A może zupełnie nieznana osoba ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Nie 10:54, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
W twych kieszeniach znalazłeś jakieś przemoknięte papiery. Jednym z nich było obywatelstwo oszpecone rozmytym atramentem. Drugą kartką był zwyły kawałek papieru. Nie potrafiłeś wyłapać sensu z rozpuszczonych liter. Trzeba będzie to osuszyć. W drugiej kieszeni znalazłeś kluczyk, zwykły, mosiężny. Do czego mógłby się przydać ?
Mężczyzna poruszył się. Właściwie targnął się i zwymiotował. Jęcząc bezwładnie, próbował doczołgać się do asfaltowej ulicy. Z daleka przebłyskiwały już światła aut. Pędziły niemiłosiernie, nic dziwnego, wszak droga była długim odcinkiem prostym. Człowiek zaraz wlezie na autostradę, pomyślałeś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Nie 11:07, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy zobaczyłem co robi ten facet, natychmiast schowałem kluczyk i papiery z powrotem do kieszeni.
- Uważaj !! - krzyknąłem, biegnąc w kierunku mężczyzny. W ostatniej chwili chwyciłem go za kołnierz, odciągając jak najdalej od autostrady.
- Hej, ty...Dobrze się czujesz ? - zadałem dość idiotyczne pytanie. Na pierwszy rzut oka widać było, iż facet był w nieciekawym stanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|