Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 16:15, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Elfka nie siląc się na ripostę, ostrożnie postąpiła kilka kroków w tył, aż objął ją mrok. Widać było jedynie oczy, które odbijały ogień z pochodni na ścianach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jemiel
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to teraz mało istotne
|
Wysłany: Sob 16:18, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wojownik obejrzał przybyszy badawczym wzrokiem. Zastanawiał się, kim oni są i dlaczego ścigają elfkę. Wojownicy państwowi, najemnicy, bandyci?Kazde pytanie rodziło kolejne. Spojrzał się obojętnie na towarzyszy i zapytał:
-Więc, eh, pytamy czy atakujemy? Może wcael nie musi dojśc do rozlewu krwi, hehe! - zachichotał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jemiel dnia Sob 16:21, 31 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 16:20, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Chcecie zginąć szybko czy może jakieś męczarnie - spytał się Drake i wyciągnął kosę, po czym zaczął rzucać inkantację błogosławieństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Sob 16:20, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Rudy jeździec natychmiastowo wycelował i wypuścił bełt z kuszy, przybijając dłoń Wolrentine'a do blatu stołu.
- Bez głupich odzywek psubracie ! Nie wiesz z kim masz do czynienia ?! - spytał, naciągając drugi pocisk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Sob 16:22, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Chudy jeździec drobnym, niezwykle szybkim ruchem rapiera strącił z sufitu żyrandol. Ten spadł na ziemię z łoskotem, podpalając drewnianą podłogę.
- Witajcie w piekle ! - zawołał opancerzony jeździec, ruszając do szarży...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 16:22, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-No dobrze drogi panie-zaczynamy zabawę!
Gurthang schował miecz,wyjął kuszę i zaczął strzelać w rudego -Trzeba było grzeczniej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 16:23, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
W mroku zabłyszczał metal, po czym tętnicę zbójcy przeciął mały sztylet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 16:23, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Niech ktoś mnie zasłoni na czas inkantacji!! - pomyślał zaniepokojny Drake
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 16:25, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Elantir stanęła przed Drake'em. - Dalej, zaczynaj to swoje magikowanie- powiedziała, po czym wygiągnęła miecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jemiel
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to teraz mało istotne
|
Wysłany: Sob 16:26, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wojownik syknął kiedy bełt przedziurawił mu dłoń. Ból był okopny, ale wojownik przemógł się i wyciągnął go drugą ręką.
- Tak, wiem z kim mam do czynienia człowieku: z moim nowym trofeum! - rzucił wściekły.
Gniew długo tłumiony zaczął go gwałtownie opuszczać. Immanuel poczuj jak ogarnia go nieopisany szał.... szał berserkera.
"No to teraz zobaczymy ileście warci...." - pomyślał i rzucił się pełen furii na na pierwszego wroga jaki wpadnie mu w ręce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Sob 16:29, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ciężki miecz spotkał się w powietrzu z równie ogromnym ostrzem Immanuela. Jeździec miał jednak znaczną przewagę, górując nad przeciwnikiem wzrostem. Po wymianie ciosów Wolrentine padł na podłogę z rozerwanym barkiem, a jeździec-rycerz został wystrzelony w przestworza przez jakiegoś maga...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiurzyńska
Mistrz Gry
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KK
|
Wysłany: Sob 16:30, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna jeszcze gdy otwierały sie drzwi sturlała sie resztką sił ze stołu i wylądowała z głosnym jękiem na podłodze. Gdy rozpętała sie walka zaczeła sie czołgac zostawiając za sobą krople krwi na podłodze. Starała sie schronić w bezpieczym miejscu jęcząc i płacząc z bólu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasiurzyńska dnia Sob 16:34, 31 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 16:31, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Drake był w trakcie rzucania, gdy ruszyło go jakieś dziwne przeczucie.
Spojrzał na półelfkę - raz w życiu ruszyło go sumienie, nie wiedział co robić - czy dokończyć inkantację czy ratować dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Anthael dnia Sob 16:36, 31 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Sob 16:34, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wędrowiec wezwał burzę ognia jeszcze bardziej trawiąc płomieniami wnętrze gospody.
- Bić milczącego ! Bić milczącego !!! - zawołał zanim bełt kuszy postanowił przerwać mu słowo, wrzynając się w gardło. Wędrowiec padł na ziemię, umierający...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jemiel
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to teraz mało istotne
|
Wysłany: Sob 16:36, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Immanuel przykląkł na kolanie chwytając się za rozorany bark. Krew spływała z niego strumieniami, a jego furia osiągnęła zenitu. Jego oczy zapłonęły nienawiścią:
-MAM-JUŻ-DOŚĆ!!! NAAARGHH!!! - poderwał się błyskawicznie z ziemi popędził na jeźdźca. Tym razem jednak spróbował się uchylić przed ciosem miecza i podciąć koniowi nogi, tak by go wywrócić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|