Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Sob 15:38, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Do tawrny niczym wicher wpada zakapturzony Wędrowiec.
- Staaać !!! Wszyscy milczeć i do broni !!! - zawołał tubalnym głosem, podbiegając do aasimara.
- Szykuj się kapłanie. Oni tu nadchodzą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 15:40, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Gurthang natychmiast dobył miecza-Co tu się do cholery dzieje?Gdzie jest ta elfka?Kto tu idzie?Elantir,jeśli mnie słyszysz,jeśli jesteś gdzieś tutaj w cieniu,wracaj!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narsil dnia Sob 15:41, 31 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 15:40, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja.... Nieważne.... Szykuje się niezła zabawa w każdym razie. - rzekł Drake po czym wyjął kosę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 15:54, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Elantir wychynęła z cienia. Była dokładnie tam, gdzie siedziała na początku. Sakwa z ziołami była otwarta, miecz elfka trzymała w gotowości.
Cóż to za Straaaszne niebezpieczeństwo?-powiedziała ironicznie, jednak dało się wyczuć w jej głosie skupienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiurzyńska
Mistrz Gry
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KK
|
Wysłany: Sob 15:56, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Młode dziewcze kaszlneło krwią - bełt tkwił głeboko i uszkodził płuco a "delikatny" zabieg wyciągniecia go był naprawde nie na miejscu. Jej oczy wpatrywały sie gdzieś w nicość a ręka próbowała zlapać coś czego nie było lub co tylko ona widziała lub jej sie przywidziało.
- ..Azraelu.. - Szepnęła cicho ze łzami w oczach i znów z jej delikatnych ust popłynęła stróżka krwi - ..Ratuj, oni nadchodzą..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 15:56, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-Nie myślałem że powiem to jakiemuś elfowi w tym stuleciu:ciesze się że cię widzę.Przygotuj się do walki-odpowiedział drow,sam zdziwiony tym co mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jemiel
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to teraz mało istotne
|
Wysłany: Sob 15:57, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- Czemu nie jestem zaskoczony... -powiedział do siebie człowiek Wolrentine wyciągając ciężki miecz - no cóż, zobaczmy kto dzisiaj spotka się ze swoimi bogami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 15:59, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Sama zdecyduję, czy jestem w nastroju do walki. I daruj sobie te sentymenty.- odpowiedziała drowowi. Usiadła, a miecz oparła klingą o podłogę; oparła się na rękojeści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 16:01, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Trzeba ukryć półelfkę szybko!! - wrzasnął Drake
Co się.... ze mną dzieje.... To zresztą nieistotne teraz. Gotujcie się, mamy ścierwo do ubicia - powiedział wolno po czym spojrzał na Elantir, ale nie tak jak poprzednio, trochę bardziej przyjaźnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jemiel
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to teraz mało istotne
|
Wysłany: Sob 16:01, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kłotnia irytowała Immanuela:
- Wy dwoje, uciszcie się! Zamiast walczyć między sobą przygotujcie się na tą walkę! - ponownie spróbował się skoncentrować, ale ponownie jego uwaga została rozproszona. Dziwne zachowanie Drakea intrygowało go tak samo, jak denerowowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 16:06, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Co, jak portki się zatrzęsły, to szukasz pomocy?-zadrwiła Elantir - Przypominam, że nikt za mnie nie decyduje, czy mam walczyć, czy nie. Jak zechcę, sama to zrobię...-podniosła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 16:08, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-Elfko,nie przesadzaj.Przypominam że każdy walczy o swój tyłek...w twoim przypadku być może dosłownie-zaśmiał się-jeśli to będą bandyci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack Mort
Mistrz Gry
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostroróg Tower
|
Wysłany: Sob 16:10, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Do tawerny wraz z mroźnym powietrzem, wpłynęło na wietrze czterech jeźdźców. Potężne rumaki ledwo zmieściły się w drzwiach, stanęły jednak w środku swobodnie.
-Pierwszy jeździec - potężnie zbudowany, hełm na głowie, ogromna zbroja, dwuręczny miecz
-Drugi jeździec - ruda czupryna, broda, kusza w dłoniach, sztylety u pasa
-Trzeci jeździec - nieziemsko chudy i blady, w dłoniach rapier, na głowie kaptur
-Czwarty jeździec - opatulony płaszczem, milczący i wysoki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 16:11, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Elantir spojrzała morderczo na Gurthanga - Tobie radziłabym to samo, nie wiadomo co lubią barbarzyńcy- oczy jej zamigotały, a kobieta przeniosła spojrzenie na drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 16:12, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Świetnie nie walcz, jak cię urżną nie będę musiał wysłuchiwać tego zbuntowanego tonu. - wykrzyczał Drake, jego oczy płonęły
Oho, mamy towarzystwo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|