Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Sob 14:46, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- No no, jak już elfy przybywają to całymi stadami - parsknął Kythylion. - Swoje już zrobiłaś, a teraz się odsuń dziewcze. Może ta ranna powie nam coś ciekawego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 14:49, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Otaczają mnie elfy - rzekł Drake z miną jakby miał zwymiotować
Wolałbym już towarzystwo stada roszalałych Glabrezu. - dodał po chwili
Czemu nie zostałem na Wojnie Krwi... Tam nie było żałosnych elfów, głupich orków i tego całego ścierwa. Spodobałoby ci się tam Gurthangu. - oznajmił Aasimar trzymając dłon w pobliżu kosy, jakby miał zamiar jej zaraz użyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 14:53, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
NIKT nie będzie mnie tak nazywał- powiedziała z naciskiem Elantir, wyciągając błyskawicznie miecz zza pasa.- Mam nadzieję że jesteś wart więcej niż twoje słowa rodem z wiejskiej chaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 14:55, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-Spokojnie,spokojnie elfko!Nie sieczmy się tutaj,lepiej porozmawiajmy z ranną,dobrze?Pokłócicie się później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiurzyńska
Mistrz Gry
Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KK
|
Wysłany: Sob 14:55, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Półelfia dziewczyna otwarła powoli oczy i patrzyła jeszcze nieprzytomnym wzrokiem po zgromadzonych przy niej osobnikach. Jej twarz wykrzywił grymas bólu gdy poruszyła sie nieznacznie z wciaż tkwiacym w jej plecach bełtem..
- Oni nadchodzą ! - Krzyknęła nagle ze strachem i ponownie zemdlała udeżajac policzkiem o stół na którym leżała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 14:56, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ha ha ha ZABAWA!! - wrzasnął Drake i wyciągnął kosę, która mieniła sie bardziej niż zwykle
Po chwili jednak uspokaja się, chowa kosę, trzymając jednak dłoń w gotowości
Nie tutaj... Chcesz umrzeć? Wyjdźmy więc na dwór, nie będę brukał tej ładnej podłogi twoją krwią - rzekł Drake z cyniczym uśmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Sob 14:59, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- Spokój, panowie i panie... co ty Drake? Chcesz walczyć z tą dziewczynką? - rzekł złośliwie Kythylion. - Opanuj się, ona już przecież drży na widok twojej kosy, he he...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elantir
Bywalec
Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 15:01, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ha! Boisz się świadków swojej porażki, więc chcesz wyjść?-twarz elfki wykrzywił ironiczny uśmiech - Nie będę się zniżać do tego prymitywnego poziomu jaki reprezentujesz
Wyciągnęła małą torebeczkę wypełnioną jakimś proszkiem, schowała miecz i rzuciła zawiniątko na podłogę. Proszek utworzył chmurę pyłu, a gdy ten opadł, kobiety już nie było.
Znajdę cię-dało się jeszcze słyszeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 15:03, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-Nie martw się Drake.Wróci.Czuję to.-powiedział Gurthang ze złośliwym uśmiechem.-Ostry języczek jak na elfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 15:05, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Arghhh mogłem ją zarżnąć jak miałem okazję... Nieważne... Jej głowa będzie ładnym trofeum w każdym razie - rzekł Drake, nieco stropiony
Co z tą ranną dziewczyną? - spytaj się Drake, myśląc o Elfce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Sob 15:16, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
- Znowu zemdlała - rzekł. - Może ktoś wyjmie jej ten bełt z pleców? Musi być jej z nim bardzo niewygodnie. - ironizował Kythylion.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 15:21, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Jestem Aasimarem, więc ja go wyjmę - parsknął śmiechem , po czym podszedł i wyrwał bełt nawet nie siląc się na delikatność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narsil
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 15:24, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
-No to jej pomogłeś.-ironizował drow-Na przyszłość mam prośbę-nie ratuj mnie w taki "delikatny" sposób,dobrze?Ale dosyć żartów,ktoś ma pytania do drzewoluba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Sob 15:34, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
W tej chwili Drake zrobił coś bardzo dziwnego - podniósł ją delikatnie, obejrzał dokładnie jej ciało, odłożył delikatnie i zamyślił się... Jego oczy świeciły czerwono...
Kto cię tak urządził?? - spytaj po chwili zadumy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jemiel
Ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to teraz mało istotne
|
Wysłany: Sob 15:37, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wojownik przyglądał się całemu zdarzeniu w milczeniu, zastanawiając się "Kim była ta skrytobójczyni?"-pomyśłał - "I co sprawia, że elfy tak tłumnie przybywają do tawerny? I kto niby ją ścigał? I co dzisiaj będzie na kolacje?... nie, to już sprawa mniejszej wagi."
Odwrócił głowę do drowa:
-Tak swoja drogą mogłeś ją zacząć uzdrawiać PO wyjęciu bełta. Ale mniejsza z tym. I co do cholery stało się Drakeowi? - rzekł obserwując dziwne zachowanie aasimara. Doidał po chwili:
-Jesli ten bełt jest magiczny jest mój, słyszysz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jemiel dnia Sob 15:38, 31 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|