Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Czw 18:40, 09 Mar 2006 Temat postu: Dom publiczny "Upojna noc" |
|
|
Na starym i dość dużym szyldzie można odczytać nazwę jedego z najbardziej renomowanych burdeli w mieście - "Upojna noc". Wynająć można usługi różnorakich ladacznic - od ludzkich kobiet poprzez elfki do diabląt. Usługę można zamówić jedynie u burdel - mamy zwanej Kasandrą, a porządku pilnuje pięciu świetnie uzbrojonych zbrojnych. Bardzo często w owym budynku odbywa się nielegalny handel kobietami....
Cena za usługę: 50 sztuk złota za godzinę.
Można również brać udział w licytacjach.
Kasandra (podstarzała i gruba kobieta) jest bardzo dobrym źródłem informacji, zna prawie wszystkie szychy w tym mieście.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gadzik_2005 dnia Czw 18:56, 09 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Czw 18:51, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Kasandra wpatrywała ze znudzonym wyrazem twarzy na pająka uparcie biegającego po blacie stołu...Na dworze padał deszcz i wiał silny wiatr, a pracownice przybytku albo zajmowały się klientami, albo siedziały w swoich pokojach. Nagle drzwi się otwarły i do środka wkroczył mężczyna. Kiedy zdjął kaptur z głowy, okazało się, że posiada dość długie, czarne włosy. U boku miał przypasane dwa zakrzywione miecze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anthael
Istota Wiekuista
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czeluść
|
Wysłany: Czw 19:00, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Burdel... Nie sądziłem, że po tylu latach podroży wyląduję w takim miejscu - mężczyna pomyślał i popatrzył z obrzydzeniem na wnętrzna lokalu.
Kasandro... Śliczna pani... Zawsze sądziłem, że marnujesz się tutaj - wojownik parsknął, ledwo hamując śmiech i wykonał uroczysty, lecz fałszywy ukłon.
A więc o co chodzi? Ktoś nie chciał zapłacić za... usługi?... Nie dziwię się, widząc poziom obsługi tutaj - szepnął pod nosem.
Mów więc, o co chodzi....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gadzik_2005
Zawodowy Rewolucjonista
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cesarstwo Lewego Konga
|
Wysłany: Czw 20:32, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
- Witaj skarbie, ty moja pieczareczko na tej całej kupie gnoju, jaką jest życie... - uśmiechnęła się matrona, odsłaniając przy okazji lekko spróchniałe zęby.
- Już ciebie niech nie obchodzą dłużnicy, tymi zajmują się moi ludzie... - wskazała na zbrojnych. - Ty rybko, masz za zadanie ochraniać pewną Elfkę o imieniu Liia...Dlaczego? Ano mam swoje powody...Po prostu wrogowie moich nieprzyjaciół są moimi sojusznikami...Pewna "czwórka"... - rzekła z niesmakiem. -...Urządziła w "Krzyżu i krwi" niezłą rzeź...Zginęło dziesięć moich pracownic...No i przy okazji alfons...Zresztą pal sześć jego, śmierdział i pił jak świnia...Więcej nie musisz wiedzieć...Idź i ją znajdź... - Kasnadra wręczyła wojowi pokaźnych rozmiarów sakiewkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|